Na Stóg Izerski i do Chatki Górzystów (ze Świeradowa-Zdroju)

Trasa może poplątana, ale chodziło o to, żeby jednego dnia przejechać przez kilka fajnych miejsc. Start w Świeradowie-Zdroju, na parkingu kilkaset metrów nad stacją gondoli (tam zaczynają się singletracki). Szczegóły:

  • Długość: 33 km
  • Suma przewyższeń 756 m, w tym podjazd do schroniska na Stogu Izerskim (ale jednak nie podjeżdża się w ten sposób z samego dołu).
  • Ze Stogu jedziemy Drogą Telefoniczną do Polany Izerskiej, a stamtąd wzdłuż Izery do Chatki Górzystów.
  • Powrót może nie najprostszą drogą, ale ciekawszą niż monotonny podjazd asfaltem.
Tak wygląda początek. Później wyjeżdża się na asfaltową drogę prowadzącą od Parku Zdrojowego pod górę.
To skrzyżowanie z trasą nr 10. Przed nami widać już schronisko, prawie na wyciągnięcie ręki.
Trasa 10 skręca bezpośrednio w kierunku Polany Izerskiej, my w prawo, na Stóg Izerski. Jak widać, już niedaleko, i przez większą część tego odcinka podjeżdża się nawet spokojnie, za to końcówka potrafi dać w kość. Ok, mówię za siebie, ale widziałem też ten charakterystyczny grymas „przekraczania własnych granic” na twarzach innych 😉
Sunie sobie cicho kolej gondolowa, wielu rowerzystów z niej korzysta.
W prawo zaczyna się ostatni odcinek podjazdu do schroniska, tu nachylenie jest największe.
Tak ten fragment wygląda, myślę, że ten nagły „uskok” drogi coś o niej mówi.
Widok już z tarasu schroniska na Stogu Izerskim.
Szybki zjazd i jedziemy dalej, w kierunku tzw. Łącznika i Drogi Telefonicznej.
Droga Telefoniczna. Zdjęcie tego nie oddaje, ale rozciąga się stąd fajny widok na Góry Izerskie. Zjeżdżamy w kierunku Polany Izerskiej. A nachylenie jest takie, że nie trzeba ani za bardzo kręcić, ani hamować.
To już za Polaną Izerską, tzw. Zielona Budka. Dalej trasą nr 13 w kierunku Izery (i Drogi Borowinowej).
Taki obiekt stał tu wcześniej, w czasach, gdy miałem twardsze siodełko.
Jeden ze strumieni wpadających do Izery.
Tą drogą wjeżdża się na Halę Izerską, mijając po drodze ruiny zabudowań dawnej Gross Iser.
Chatka Górzystów, a z prawej widać Karkonosze, Szrenicę i stację przekaźnikową nad Śnieżnymi Kotłami.
Ruszamy dalej, najpierw drogą w kierunku schroniska Orle.
Jeszcze ostatnie spojrzenie na Halę Izerską.
Kawałek dalej trasa nr 8…
…A dalej nr 13. Kiedyś to miejsce było bardziej urokliwe, teraz (rok 2020) przypomina parking.
Dla porównania: zdjęcie z 2014 (zrobione z przeciwnej strony).
Wracamy na asfalt.
To gdzieś za Polaną Izerską, już zjeżdżamy, i widać stąd znowu schronisku na Stogu Izerskim, ale było pod słońce akurat. Dalej jest szybki zjazd w kierunku Świeradowa (bezpośrednio do Parku Zdrojowego) i trzeba uważać, żeby nie przegapić naszej drogi (trasa nr 21), która prowadzi nad Świeradowem bezpośrednio na parking.

About the author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *